Strony

O mnie

Nie wiem od czego zaczyna się pisanie bloga. Skoro go założyłem, znaczy że odczuwam potrzebę przekazania moich myśli światu. Ale jak? Po co? Może seria pytań wyjaśni Tobie i mi co ja tu robię.

Czym jest dla mnie blog?
Do tej pory czytając blogi uważałem je za bliżej nieokreśloną potrzebę podzielenia się swoimi myślami se światem. Narzędzie to niestety spowodowało zalew internetu informacjami tak płytkimi, że los ich autorów jest mi "wszystko jedno". Regularnie czytam jeden blog, który traktuje o ścisłej tematyce (motoryzacja), którego autor jest, mówiąc szczerze, dziennikarzem piszącym co czuje, a nie co wypada. To już brzmi dobrze, niemal jak spełnienie idyllicznej wizji wolnych mediów.


Po co założyłem bloga?
Z trzech, konkretnych powodów. Raz - uważam, że mam coś do powiedzenia. Dwa - nieumyślnie znalazłem się na celowniku ironicznego "ja" życia, blog może mi pomóc poukładać myśli
w coś-w-stylu logiczną całość. I wreszcie trzy - aby spożytkować konstruktywnie nadmierną ilość czasu - ambitniej niż siedząc, popijając wino i wznosząc oczy do góry z pytaniem "dlaczego akurat ja".


Co mam zamiar na blogu zamieszczać?
Dobre pytanie. Zobaczymy. Nie sądzę, żeby blog trzymał się jednej, ściśle określonej tematyki. Będzie prezentował moje, mądrzejsze lub mniej, spojrzenie na otaczający nas świat, ludzi i ich czyny. Może pokuszę się o przedstawienie pewnej części swojej osobowości.


Kim jestem?
Idiotą. Jak inaczej nazwać człowieka, który potrafił być tak zdeterminowany w swojej złości na drugą osobę, że zagłuszył uczucie, jakiego sam się po sobie nie spodziewał? Człowieka, który zamiast zauważyć swoje błędy, namiętnie realizował się w wytykaniu ich osobie, którą powinien obdarzyć największym szacunkiem? Tak, upartym, cierpliwym, wrażliwym, sentymentalnym
i naiwnym idiotą.


Czy, dla odmiany, ja mam jakieś pytania?
Tak, mam. Czemu życie w swojej prostocie pozwala nam tak je sobie samemu komplikować?
I kiedy to wreszcie pojmiemy?

16.03.2012